Hej, hej!
Już w zeszłym roku myślałam o stworzeniu dla siebie ozdoby świątecznej "drzewko z kuli", niestety zabrakło czasu i chęci... W tym roku nie dałam za wygraną, spięłam się bardzo, zebrałam potrzebne materiały...
I oto jest - moje drzewko :-)
Co prawda nie jest w tradycyjnych świątecznych kolorach, ale cóż ja poradzę na to, że kocham fiolet i jego odcienie ponad wszystkie inne kolory?
Zazwyczaj przy tworzeniu takich dekoracji, gdzie bazą jest styropianowa forma (w moim przypadku kula), maluje się tę właśnie bazę farbami akrylowymi. Ja jednak bardzo dokładnie, pasek po pasku okleiłam ją ciemnozielonym foamiranem. Po co? A po to, żeby biały styropian nie raził pomiędzy zielonymi gałązkami :-)
Pień na który nabite jest drzewko, to kij od mątewki, którą akurat miałam pod ręką. Także owinięty foamiranem. Z foamiranu wykonałam także kwiaty (ale to chyba oczywiste).
WAŻNE! Gdyby ktoś z Was miał kiedykolwiek chęć wykonania takiego drzewka (niekoniecznie na zimę), to pamiętajcie, że dziury w styropianie wiercimy wiertarką, nie wbijamy na siłę elementów, bo pęka, rozsypuje się i niszczy. Wiem z własnego doświadczenia ;-P
Ok, koniec gadania, pora na zdjęcia
Materiały ze sklepu:
Pozdrawiam świątecznie :-)