Dziś znów mam dla Was wianek, bo wianki to moja wielka miłość od lat wielu. To właśnie dzięki wiankom i dzięki Bożemu Narodzeniu zaczęłam tworzyć foamiranowe kwiaty. Marzy mi się choinka cała w kwiatach, lśniąca brokatem i tańczącymi w blasku lampek bombkami. Jednak na spełnienie tego marzenia poczekam sobie jeszcze co najmniej rok.
Teraz musi wystarczyć wianek ale za to szczególny. Ozdoba wigilijnego stołu w tradycyjnych świątecznych kolorach, pachnąca moimi ukochanymi Borami Tucholskimi, z różami, które w zimowe dni przypominają mi czerwcowy ogród przed moim domem.
To mój ostatni post i ostatnia inspiracja w tym roku.
Odpowiedni moment i właściwe miejsce aby złożyć Wam gorące życzenia.
Najwspanialszych Świąt Bożego Narodzenia, ciepła, uśmiechu, życzliwości.
Już widzę "oczami" wyobraźni tę piękną wymarzoną choinkę i wiem, że efekt końcowy będzie o wiele wspanialszy od marzenia:). Poczekamy rok:), który błyskawicznie minie, jak bieżący (dopiero się zaczął a już pozostało tylko 18 dni!!! Wianek jest przeuroczy i delikatny. Czy ta gałązka jest wybielonym korzeniem? Z racji, że to końcówka roku dziękuję za urocze, cieszące oko prace i życzę również wspaniałych, magicznych, zdrowych Świąt Bożego Narodzenia oraz wspaniałego 2017 roku i mnóstwa pomysłów kreatywnych i ich realizacji. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńAch! Jaka głęboka wiara w moje umiejętności i możliwości. Nic tylko kochać. :D No i jest dodatkowy impuls do realizacji w przyszłym roku. Dziękuję stokrotnie. Gałązka pochodzi z odzysku i być może kiedyś była czyimś korzonkiem. Pozdrawiam i jeszcze raz Wesołych świąt.
Usuńojej:)! GENIALNY:)!
OdpowiedzUsuńŚliczny wianek, piękne kwiatuszki .
OdpowiedzUsuń