piątek, 27 stycznia 2017

Powrót do dziciństwa

Chyba wszyscy czasami myślami powracamy do dziecięcych lat i wzdychamy do czasów zupełnej beztroski. Ja robię to często, tym bardziej, że miałam bardzo szczęśliwe choć niezbyt dostatnie dzieciństwo.
I pamiętam też z jakim zapałem malowałam na okładkach zeszytów, kartkach, ścianach i wszędzie gdzie tylko się dało ( nawet kredą po chodnikach) proste, naiwne kwiatuszki. 
Z tej właśnie tęsknoty za tym co już nie wróci powstały dzisiejsze moje, foamiranowe kwiatki, które kształtem i kolorami przypominają te z moich wczesno dziecięcych lat. 

Tym razem wykorzystałam fabrycznie kolorowe pianki. 
Wszystkie kolory foamiranu,  z których wykonałam kwiatuszki, są dostępne w naszym firmowym sklepie.






Użyłam:





Pozdrawiam ciepło wszystkich gości i życzę pysznej zabawy z foamiranem. :D





3 komentarze: