Witam majowo :)
Jakiś czas temu zakupiłam mold od hortensji, leżał, nabierał mocy urzędowej by go w końcu wypróbować. W końcu nadszedł ten czas.
Użyłam zimnego foamiranu w kolorze jasny róż.
Płateczki po wycięciu pocieniowałam od środka jasnozieloną pastelą olejną. Środeczki to żółte pręciki złożone na pół. Pąki hortensji wykonałam z masy Modena, zabarwionej na zielono farbką akrylową.
W efekcie do takiego boxa zużyłam dwa arkusze różowej pianki i jeden arkusz zielonej.
Prawie 200 maleńkich elementów do wycięcia, mrówcza praca, ale efekt chyba fajny, jak myślicie?
Produkty ze sklepu:
Pozdrawiam serdecznie, Jola
Z pewnością łatwo nie było, ale efekt rewelacyjny! Jak żywe:)
OdpowiedzUsuńPoziom trudności nie był wysoki, ale wymagało to dużo cierpliwości,dziękuję ;)
UsuńCudowne! Efekt naprawdę rewelacyjny, uwielbiam hortensje
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuń