Hej, hej.
Zawsze podobał mi się zwyczaj, który obowiązuje na balach maturalnych w USA, mianowicie to, że chłopak wręcza swojej partnerce bransoletkę kwiatową.
Ja swój bal maturalny mam już dawno za sobą, ale tak sobie pomyślałam, że chętnie założyłabym taką opaskę na inną okazję. I tak się składa, że za kilka lat będę miała zaszczyt zostać jedną z druhen, więc taka opaska byłaby idealnym "oznaczeniem" oraz pamiątką z wesela :-) Muszę tylko przekonać pozostałe druhny :-P
Prezentuje się ona tak:
Materiały ze sklepu:
Pozdrawiam i przypominam o wyzwaniu trwającym na naszym blogu. Serdecznie zapraszam do udziału, nagroda czeka ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz