Róże to najbardziej inspirujące mnie kwiaty. Ich fenomen polega chyba na tym, że są tak różnorodne w swej budowie. Bywają róże pojedyncze, półpełne, pełne. Jedne mają zwartą koronę kwiatu inne luźną, swawolną. Jedne przypominają peonie, niektóre kamelie a są i takie, które przypominają goździki.
Są też róże o rozetowej budowie kwiatu. Najpiękniejsze z nich jakie znam wyszły spod ręki różanego mistrza naszych czasów Davida Austina. I choć pewnie Austin by się nieźle ubawił widząc moje "dzieło" to jednak jego róże ( między innymi " Charles Austin" i "Abraham Darby" ) były moją bezpośrednią inspiracją.
Do wykonania róży użyłam:
Pozdrawiam.
ależ ona jest cudowna ........................ super
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńWOW!!!!!!! CUDOWNA!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. :D
Usuń