Dzień dobry,
dzisiaj szybciutki post z exploding-box'em z okazji chrztu.
Jest to kolejny przykład jak cudownie, że mamy foamiran.
Niebieskie kwiaty nie są już problem a dokładnie pamiętam te czasy,
kiedy godzinami szukałam w sklepach internetowych kwiatów w tym kolorze.
Dzisiaj sama robię różyczki i malutkie wypełniacze,
które idealne pasują do każdego projektu.
Potrzebny jest tylko foamiran, pręciki, klej na gorąco i zręczne palce i ... już.
No chyba, że akurat będzie pechowy dzień i skończy się foamiran,
ale wtedy nic straconego zapraszamy na zakupy do naszego sklepiku.
Z naszego sklepiku użyłam:
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz